W ostatni weekend zrobiłam dużo więcej niż zdołałam zamieścić na stronie, tak więc teraz nadrabiam zaległości.
Piernikowy Boss (24 cm wysokości i 19 cm szerokości ramion) to imieninowy dodatek do prezentu dla mojego szefa. Jako, że pracuję w wojsku to i Boss obowiązkowo w klimacie wojskowym. Szefowi nie wypada paradować w samej koszulce, dlatego zdecydowałam się na wersję z pełnym umundurowaniem.
Koszulka, spodenki i beret w barwach moro do tego czarne buty i czarny pasek. Piernik wycięłam ręcznie z wcześniej przygotowanego szablonu.
Jedynie w przypadku napisu, który powstał z osobnych pierniczków, posłużyłam się wykrawaczkami.
Trzymajcie kciuki, żeby szefowi się spodobał, bo inaczej marny mój los. ;)
3 komentarze:
Minęły dwa dni od zamieszczenia na blogu, więc spodobało się szefowi?
Chyba tak, a przynajmniej innym spodobał się na tyle, że otrzymałam kilka nowych zamówień :)
:)
Prześlij komentarz