Piernikowe różności, czyli dla każdego coś miłego. :)
Koleżanka poprosiła mnie o przygotowanie pierniczków, które miała podarować swoim znajomym. Przyznam szczerze, że było to spore wyzwanie. Zwłaszcza, że pierniczki miały był spersonalizowane i odzwierciedlać ich zainteresowania. Może niektórzy zarzucą mi pójście na łatwiznę w niektórych momentach, ale ostatecznie wyszło całkiem nieźle. Z 9 sztuk, które wykonałam, tylko (albo aż) z jednego nie jestem w pełni zadowolona.
Efekt końcowy oceńcie sami. :)
Oto wszystkie razem.
Suseł oraz łąka (wydruki na papierze jadalnym).
Matrioszka (wydruk na papierze jadalnym).
Marchewki.
Ziemia (wyglądająca nieco jak delfinek w basenie) ;(
Hello Kitty i dwa samolotu (tu przynajmniej nie ma wątpliwości). ;)
W zestawie był jeszcze samochód policyjny, ale przegapiłam go i nie zrobiłam zdjęcia indywidualnego.