sobota, 11 maja 2013

biel róż i srebro czyli kolejna propozycja weselna

Dzisiaj mam przyjemność zademonstrować to, czym się zajmowałam przez ostatnie dwa tygodnie.
Piernikowe podziękowania dla gości - suknie i fraki. Panna młoda będzie miała suknię ze srebrnymi kamieniami na gorsecie, stąd pomysł aby piernikową suknię ozdobić kuleczkami, które pomalowałam srebrnym barwnikiem. Do tego biała kolia, różowy kwiatuszek i białe wykończenie sukni.
Aby nie dodawać kolejnego koloru i nie odwracać uwagi gości od pierniczka, zdecydowałam się na białą kokardkę.
To tyle jeśli chodzi o chwalenie się. Wracam do pracy. :)


6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Sliczne ciasteczka:)

babka z rodzynkiem pisze...

Wyglądają fantastycznie:-)

krystynabozenna pisze...

Cudne :-)

Mala-rzecz-a-cieszy.blogspot.com pisze...

Ale to zdobienie musi być pracochłonne, ile takich podziękowań robiłaś?

Agnieszka L. pisze...

To fakt. Zdobienie jest pioruńsko pracochłonne. Głównie dlatego, że stosuję lukier królewski a nie masę lukrową. Aby nanieść kolejną warstwę trzeba od kilku do kilkunastu godzin aby pierniczki porządnie wyschły.
Co do ilości... było ich sporo ;)

Orcia pisze...

o rany, zegarmistrzowska precyzja do tego chyba jest potrzebna...

Prześlij komentarz